Wymiar (nie)Sprawiedliwości?
Siedlce
2017-08-30 08:46:50

Andrzej Krasuski: Nie może być tak, żeby w państwie prawa popełniano takie przestępstwo i nikt nie poniósł za to odpowiedzialności. Fot. pyt
Ponad 160 byłych pracowników siedleckiego ZPP Auto należy do powstałego niedawno Stowarzyszenia „Pokrzywdzeni przez Wymiar (nie)Sprawiedliwości”. Walczą w sądach o to, czego nie dostali od byłego pracodawcy. Niektórym z nich nieistniejąca już firma jest winna blisko 100 tysięcy złotych zaległych pensji i odpraw. W sumie chodzi o ponad 7 milionów.
– Założyliśmy stowarzyszenie po to, żeby doprowadzić tę sprawę do końca – mówi Andrzej Krasuski, przedstawiciel Stowarzyszenia. – Nie możemy pozwolić na to, by drwiono z nas w majestacie prawa. Okazuje się bowiem, że instytucje powołane do tego, by nam pomóc, nie zrobiły w tym kierunku nic.
Członkowie Stowarzyszenia oskarżają głównie syndyka. Zarzucają mu, że popełnił błędy przy likwidacji majątku spółki. Piszą do wszystkich możliwych instytucji państwowych. Ostatnio poinformowali o sprawie Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Cały artykuł w ostatnim wdaniu "Tygodnika Siedleckiego"